Sprzedaż domeny: amiparty.sell@proton.me
Windows to jedyna prawdziwa platforma gamingowa. Żadne MacOS, Linux czy AmigaOS się tu nie liczą. Windows to król, reszta to tylko fanaberie. Chcesz grać w najnowsze tytuły? Tylko Windows. Koniec kropka.
Na Windowsie wszystko działa od razu. Co, Linux? MacOS? AmigaOS? Trzeba się bawić w ustawienia, jakbyśmy znowu żyli w 1995 roku. Z Windowsa po prostu korzystasz i tyle.
Od Photoshopu po Visual Studio – Windows to pełny pakiet. MacOS? Śmieszne, jeśli nie masz forsy. Linux? To tylko dla geeków, którzy zamiast działać, lubią się bawić w terminalu. Na Windowsie robisz wszystko w kilka kliknięć.
Każdy wie, jak działa Windows. Wszyscy go znają. A te resztki jak MacOS? Linux? To tylko dla fanów i osób, które lubią się czuć jak specjalni.
Tak, kiedyś Windows miał wirusy, ale teraz? Windows Defender rządzi, a zaktualizowany system to potęga. Na MacOS? Czasami większe problemy niż się wydaje. Linux? Pewnie masz milion dziur, jak nie umiesz go ogarnąć.
Nie ma niczego, czego byś nie znalazł na Windowsie. Chcesz jakiś program? Od razu. Na Linuxie? Wolałbym nie zaczynać. A MacOS? Tylko najwięksi programiści tam działają.
Chcesz przesyłać pliki między systemami? Windows robi to bez zająknięcia. Linux? Zajmij się konfiguracją. MacOS? Kiedyś działa, a czasami trzeba się nieźle nagimnastykować.
Na Windowsie przełączasz się między aplikacjami jak mistrz. Na Linuxie? Cała magia znika, a AmigaOS to już w ogóle czasy prehistoryczne.
Windows wspiera praktycznie każdy sprzęt od razu. Na Linuxie? Jak nie masz szczęścia, to będziesz szukać sterowników przez pół dnia. A AmigaOS? Zapomnij, tego nawet nie masz na radarze.
Windows nie znika. MacOS? No dobra, ale jeśli nie jesteś w ekosystemie Apple, to możesz zapomnieć. Linux? Owszem, ale musisz być geekiem, żeby go ogarnąć. Windows? Przyszłość na talerzu!